Poznawanie ludzi

Nie mogło być inaczej. Skoro blog ma uczyć międzyludzkiej komunikacji – to trzeba mieć się z kim komunikować. Jeśli w Twojej aktualnej sytuacji myślisz: „nie mam zbyt wielu znajomych, chciałabym poznać inne osoby, z którymi mogę porozmawiać lub iść na miasto” – to ten artykuł jest jak najbardziej dla Ciebie. Zapytasz dlaczego?

Dlatego najpierw sprawdzimy, czy aby na pewno nie masz takich znajomych, a jeśli ich nie masz – przedstawię Ci różnorakie sposoby na ich poznawanie (zarówno przykłady teoretyczne jak i z życia wzięte). To co, wyrażasz gotowość?

Cykl artykułów „Tworzenie Własnej Atrakcyjności”

Sekcja, którą czytasz jest częścią większej całości Twórz Własną Atrakcyjność. Strony możesz czytać wyrywkowo, ale najlepszy efekt przyniesie czytanie po kolei. Rzuć okiem jak to wygląda:

  1. Tworzenie atrakcyjności – czyli wgraj nowy system do swojego umysłu.
  2. Jak przeanalizować własne zachowanie – Przedstawię Ci sposoby jak zapisuję to co robię, co pozwala określić czy idę w dobrą stronę, czy nie. Otrzymasz gotowe pliki do uzupełnienia, które ułatwią Ci stworzenie podsumowania. Chętnie podzielę się również swoim wykazem
    1. Moje zestawienie
  3. Edukacja atrakcyjności – W tym artykule wyjaśnię Ci różne terminy, zasady działania atrakcyjności i wiele więcej
    1. Książki warte przeczytania
    2. 4 filmy
  4. Jak rozpocząć notowanie zachowania – [rozpisz 2 zdania]
  5. Lista kategorii zachowań
  6. Program do rejestrowania – Darmowy szablon stworzenia własnej atrakcyjności – sposób na odzyskanie wiary w siebie. Przewodnik krok po kroku
    1. SWA Konrada
  7. Darmowy szablon stworzenia własnej atrakcyjności – sposób na odzyskanie wiary w siebie.
  8. Plan redukcji złych nawyków, gestów i wypowiedzi – Dalsza edukacja. W tym miejscu skupię się na tym, co w sposób zaplanowany wyrzucać ze swojego zachowania.
  9. Sprawdzone strategie – jak zacząć? – historia [imię]
  10. Jak się zmienić, skoro jesteś leniwy? Mam na to pomysł.

Nie wszystkie strony są już gotowe i dostępne. Pracuję nad nimi, aby przygotowane treści dawały jak najlepszy rezultat. Śmiało możesz komentować pod innymi wpisami, jeśli czujesz, że chcesz zobaczyć konkretną stronę.

Sprawdź listę swoich znajomych

Wielokrotnie to powtarzam, że jesteśmy jednostkami społecznymi. Potrzebujemy kontaktu z innymi, dążymy do tego, chociażby w minimalnym stopniu. Badania pokazują, że jeśli nie mamy żadnych relacji – to prędko popadamy w depresję, a po czasie pojawiają się myśli samobójcze (świetnym przykładem jest film Cast Away).
Na szczęście nikt z nas nie znajduje się na bezludnej wyspie [Ikonka], a nasze problemy można w miarę możliwości szybko rozwiązać.

Zacznij od tego żeby uzupełnić w wyobraźni poniższe 3 linijki:

____________
____________
____________
Wymień 3 osoby, z którymi dobrze spędza Ci się czas. Mogą to być dowolne osoby - Twój chłopak, koleżanka ze szkoły, może to być sąsiadka.
Gdy masz to już za sobą - otrzymasz ode mnie pierwszą pochwałę: Świetna robota!

Właśnie zrobił_ś pierwszy krok w stronę poznania nowych osób. Prawdopodobnie nie kosztowało Cię to dużo czasu, a gdyby lista była trochę dłuższa – wierzę, że jeszcze kilka osób na spokojnie by można było tam wpisać.
Być może na Twojej liście znalazły się osoby, które są Ci bliskie, ale znajdują się daleko. Nawet jeśli masz kontakt z nimi przez Messenger czy Whatsapp’a – to jest jak najbardziej ok. Pielęgnuj takie znajomości poświęcając im raz na jakiś czas swoją uwagę.
Mam nadzieję, że Twój dialog wewnętrzny nie odpalił krytyka: co Ci z tego gościu, skoro i tak nie mogę się zobaczyć z taką osobą, wtedy kiedy potrzebuje?
Takie myślenie nie służy niczemu dobremu. Na początku może być trudno się przestawić z samo utrudniania na postrzeganie możliwości – ale wierz mi. Gra jest warta świeczki.

Przykład z życia
Niespełna tydzień temu rozmawiałem ze znajomymi (małżeństwo) ze średniej szkoły o tym, że warto byłoby się spotkać. Oni mieszkają w Austrii z dwójką dzieci, a ja w Warszawie. Duża odległość, mało czasu – ciężko żeby to się miało udać. 
1️⃣ Aby zwiększyć prawdopodobieństwo spotkania – trzeba przestawić się (tak jak wcześniej pisałem) na możliwości, a nie samoutrudnianie. 
No chyba nie ma jak się zobaczyć, duża odległość, wy macie dzieci. Może kiedyś, jakoś przy okazji, ok?
A może by tak spotkać się np. nad morze? Połączymy to z urlopem. My przyjedziemy z Austrii, a Ty tam dojedziesz?

Hmm… Niegłupi pomysł co? Może zróbmy z tego spanie w namiotach – dzięki temu obniżymy koszty. Bardzo wstępnie jesteśmy umówieni. 

Być może Cię zaskoczę, ale też czasami mam myślenie – że nie znam zbyt wielu fajnych ludzi. Nie mam z kim wyjść na miasto, albo że „wszyscy” moi znajomi są w innych miastach lub w pracy. Mamy tendencję do tragizowania i jest to dość normalne. Dlatego, gdy takie myśli zaprzątają nam głowę, warto zatrzymać się i powiedzieć: hola hola, czy ja przypadkiem nie robię sobie mentalnej krzywdy? Czy moje myślenie mi czemuś służy? Raczej nie i muszę tą myśl skonfrontować z jednym z moich najskuteczniejszych narzędzi [odnośnik do narzędzia z NLP (4 obrazy dookoła)].

2️⃣ Następnym krokiem jest zaproponowanie wspólnego spędzania czasu. Nie masz pomysłu?
Nic straconego! Przygotuję dla Ciebie listę z krótkim omówieniem [w przyszłości], aby każda wymówka mogła zostać rozwalona.  
Łap moją propozycję otwarcia rozmowy (może być odgrywana na żywo, telefonicznie, czy tekstowo): 
Cześć, co słychać?
– (Odpowiedź)
[najlepiej, żeby początek rozmowy trwał przynajmniej pół minuty, im dłużej, tym naturalniej]
O, to nie wiedziałem, że jesteś już na tym etapie. Dobrze to słyszeć. A co ty na to, żebyśmy wspólnie spędzili trochę czasu? Chętnie bym się zresetował/a – może tobie też się to przyda. 
– (Odpowiedź)
No to świetnie, proponuję bar pod Sztywnym Tworem, ale jeśli masz ochotę na coś innego – to jestem otwarty/a na twoje propozycje. 
Kurczę, no szkoda. To nie naciskam – jeśli będziesz mieć w przyszłości ochotę – daj mi znać. Z przyjemnością gdzieś z tobą wyjdę.

Wygląda prosto, co? Będę o tym wspominał częściej w pozostałych artykułach – komunikacja i budowanie relacji jest jak GRA.
Za dzieciaka każdy z nas uwielbiał gry. Potrafiliśmy się bawić do upadłego, a jak otrzymywaliśmy nagrodę – to zastrzyk dopaminy rozsadzał nasze ciało. Z biegiem czasu – straciliśmy tę dziecięcą ciekawość do świata gier i ustąpiła ona miejsca obowiązkom, zarabianiu pieniędzy i myśleniu o przyszłości. A to wielka szkoda, bo to właśnie ta zabawa sprawiała, że nasze życie było tak radosne (i momentami płaczliwe).
Ale dlaczego Konrad porównujesz tę zwykłą rozmowę do gry?
Dlatego, że jest to rodzaj gry, w której możesz dużo wygrać, ale nie możesz dużo stracić.
Jeśli pojawi się zgoda (✅) – to przez resztę dnia będziesz chodzić z zadowoleniem, że właśnie zorganizował_ś wyjście. To już jest nagroda sama w sobie. Dodatkowo, podczas spotkania czeka Cię wiele pozytywnych doznań: wymienianie się opiniami, uzewnętrznianie się, spoglądanie na innych ludzi czy opowiadanie o swoich przeżyciach. To rzecz jasna jest początek Twojej przygody ze świadomą GRĄ zwaną komunikacją.
Ok, ale co w przypadku, gdy nie pójdzie po naszej myśli (❌)? No cóż, na pewno warto być wyrozumiałym dla drugiej strony i postarać się zrozumieć co było powodem odmowy. 
WAŻNE: Jeśli zaczniesz zasrywać sobie (tak, będą tu takie wyrażenia) głowę dołowaniem się: 
To ja jestem beznadziejna. Nikt nie chce się ze mną spotykać. Moje życie jest do bani.
Wiedziałem, że się nie zgodzi. Wyszedłem tylko na kretyna.
Moja twarz/figura jest ohydna, to na pewno dlatego.
To było jasne, gdybym miał kasę i zajebisty samochód, to od razu by wsiadła – blachara jedna. 

To przestań czytać ten artykuł w tym momencie. Robisz sobie krzywdę na ten moment własnym myśleniem, które nie stawia Cię w pozycji możliwości, tylko kamienowania się mentalnego. Przewietrz głowę / poczytaj artykuły o poprawianiu własnej samooceny.

Jeśli jednak mimo wszystko po uzupełnieniu Twojej listy nie widzisz możliwości spotkania się z którąś z tych osób, czas wykonać inne działanie. Mowa o poznaniu innych osób w przeróżnych okolicznościach. 

Sposoby na poznawanie nowych osób

Temat jest niełatwy do opisania, aby był możliwie uniwersalny dla jak najszerszego grona. Gdybym był kulturystą i miał uczyć jak poznać ludzi na siłowni – wydaje się, że konkretne zadania/polecenia dałyby konkretne wyniki.

Tutaj natomiast rozstrzał persony jest dość szeroki.

Tym wstępem zależało mi, aby pokazać, że każdy z nas jest trochę inny. Mamy różne cechy fizyczne, cechy osobowości, zainteresowania, poglądy i wartości. Z jednej strony korzystną opcją jest poznać osobę możliwie podobną do siebie (zainteresowania, poglądy), ale ciągłe przytakiwanie “masz rację, no dokładnie, tak jak mówisz” – może prowadzić do frustracji – że nawet nie da się trochę pokłócić. Druga strona też nie wygląda optymistycznie – Ty mówisz bardzo wolno, a rozmówca zasuwa jak karabin. On pracuje w korpolandii, czas to pieniądz i dla niego 20 minut na spotkanie to optymalny czas.
To tylko przykłady relacji, ale patrząc na nie z boku – można sobie uświadomić, że możliwości jest nieskończenie wiele. I teraz posłuchaj mnie uważnie, bo do tej myśli prowadziła mnie bardzo długa droga, kręta i wyboista (chociaż dla Ciebie może być mega oczywista).

To jak wyglądają nasze relacje – nie można krótko i kompletnie określić: DOBRE albo NIEDOBRE. Każda relacja jest na tyle złożona, że z jednej perspektywy jest dla nas KORZYSTNA, ale z drugiej będzie NIEKORZYSTNA. Moja relacja z Patrykiem (najlepszym przyjacielem) jest na wagę złota i mogę mu powiedzieć: jedźmy tam i pojedziemy. Z drugiej strony mogę czuć się czasami przez niego gnębiony, gdy dzwoni i mówi: znowu się obijasz, nic nie robisz? taaaaaak? Draaamaaat, a mówiłeś, że … W niektórych momentach doprowadza mnie to do czerwoności.

Powyższym przykładem pokazałem Wam złożoność relacji. Teraz podam  przykładowe sposoby na poznawanie ludzi (niektóre sztampowe, niektóre wyszukane).

  • Poznaj znajomych przez swoich znajomych. Moim numero uno sposobem w poznawaniu nowych ludzi jest obecność w miejscu, gdzie jest mój znajomy, który zna inne osoby. Prosty przykład: rozmawiam ze swoim znajomym czy nie wyjdziemy gdzieś na piwo i czy nie weźmie ze sobą kogoś ciekawego. Swojego szwagra, koleżankę, młodego wujka. Nie ma znaczenia. Jeśli otrzymasz zaproszenie na urodziny/domówkę – to jest to świetne miejsce na poznanie nowych osób. Nawet jeśli należą do subkultury, która ci kompletnie nie odpowiada – zawsze możesz na nich poćwiczyć zawarte tutaj rady. Wspomnę tylko – że na takich imprezach i tak znajdzie się “normalna” osoba, z którą na pewno dobrze będzie się rozmawiało.
  • Wspólne zainteresowanie. Lubisz jeździć na rowerze, ale jeździsz sam? Spędzasz dużo czasu spacerując z psem, ale zawsze w pojedynkę? Co Ty na to, żeby podjąć następujący krok:
    Wejść na Facebooka i wpisać w wyszukiwarkę „psiejskie spacery” i dołączyć do któregoś spotkania? A jeśli to cię paraliżuje – to odezwać się w prywatnej wiadomości do konkretnej osoby z tej grupy? A jeśli nawet nie w internecie – to podejść do samotnej osoby w parku i zagadać: od dawna Pani tu chodzi z psem? Nasze psy się chyba lubią. I po czasie albo na następnym spotkaniu: Rzadko tutaj trafia się taka osoba, może przy następnym spotkaniu pójdziemy na wybieg dla psów?
    Podobnie jest z rowerami. Zastanów się, gdzie jest miejsce, w którym raz na jakiś czas możesz spotkać rowerzystę chętnego do wspólnej jazdy. Prawdopodobnie będą to ławki w parkach, przystanki na dłuższych kolarskich trasach, czy też Pump Tracki.
    Jeśli nie wiesz, jak zagadywać w takich sytuacjach – odniosę Cię do tego artykułu: Jak zagadywać, jak prowadzić rozmowę z NPC-em. [Odnośnik, nowy artykuł]
  • Wspólna praca. Prawdopodobnie nie zdajesz sobie z tego sprawy, że w Twojej pracy znajduje się osoba, z którą możesz nawiązać naprawdę bliską relację. Okoliczności, w jakich się znaleźliście (wykonywanie pracy) może powstrzymywać was przed zmniejszeniem dystansu. Bo nie wypada, bo może to rzutować na przyszłość mojej kariery i tak dalej. Nasłuchałem się wystarczająco od pracowników różnych firm, którzy mówili: tam się nie da z nikim dogadać! Wszyscy połknęli kije i siedzą sztywno na spotkaniach, tam nie ma normalnych ludzi. Moje pytanie weryfikujące prawdziwość takiego stwierdzenia? – A jak ty się zachowujesz w tych okolicznościach? Starasz się przełamać tę sztywną atmosferę, czy może pozwalasz im o sobie myśleć to samo co ty o nich? Jest wielce nieprawdopodobne, że osoba, z którą rozmawiam jest beznadziejna i sztywna. A mimo wszystko tak zachowuje się w pracy i w podobny sposób ocenia innych. W tych okolicznościach trzeba możliwie szybko przeciwdziałać – Wtedy trzeba wybrać przynajmniej jedną osobę z całej tej grupy i skupić swoją uwagę na próbie poznania jej. Można traktować ją prostymi pytaniami otwierającymi: Cześć, widzę, że jesteś już trochę w tej firmie. Jak ci się tu pracuje?; Podobał mi się twój styl przedstawienia wykresu o sprzedaży. Widać, że się na tym znasz. Co cię skłoniło do obrania takiej ścieżki? (Przy następnym spotkaniu): Idziemy zjeść w kantynie? Opowiesz mi więcej o wykresach.
  • Na ulicy. Na pewno wpadł Ci kiedyś w ręce filmik o podchodzeniu do ludzi bez jakiegokolwiek kontekstu i proszenie ich o randkę, spotkanie, numer, seks, telefon czy buziaka. Wtedy pojawia się w głowie myśl: Kurde, ten to ma życie, podchodzi do ludzi i otrzymuje to czego pragnie.
    Wszystko fajnie, gdyby nie to, że na 10 podejść kilka okazało się niepowodzeniem, prawdopodobnie nieujętych w danym filmie. Nie wierzę w to, że ktokolwiek ma stuprocentową skuteczność podchodzenia do obcych, zawracania im gitary na ulicy i osiągania na tym polu oszałamiającego sukcesu. Po prostu nie wierzę. Dlatego też nie polecam rozpoczynać gry z poznawaniem obcych ludzi na ulicy, gdy idą po bułki do sklepu czy spieszą się do pracy albo na uczelnię. Oczywiście są indukcje hipnotyczne czy też osoby emanujące wielką pewnością siebie i nawet nie będąc atrakcyjnym mają pewną skuteczność. Ale skoro poważnie czytasz mojego bloga, to prawdopodobnie te rzeczy w tym momencie są poza Twoim zasięgiem. Skorzystaj proszę z innych kontekstów sytuacyjnych.
  • A Ty jaki masz pomysł czytelniku?

Inne miejsca na poznanie ludzi bez dodatkowego komentarza:

  • Kawiarnia + rozmowa z kelnerką lub klientką obok.
  • Księgarnia – gdy szukasz danej pozycji – zagadaj do klienta w tym samym dziale czy może Ci doradzić w wyborze.
  • W restauracji/barze – Chcesz podładować telefon, ale gniazdko jest bliżej osoby, która tam siedzi. Przeproś i zapytaj czy może Ci podłączyć telefon. Zażartuj sobie, że usiadła strategicznie.
  • Jeśli masz pomysł/ciekawą historię, która by pasowała do tego miejsca – daj mi znać, a ja chętnie ją uzupełnię.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *