Kłamstwo

Ćwiczenie - Obserwuj bez głosu

  1. Odtwórz poniższy film (domyślnie bez dźwięku).
  2. Zwracaj uwagę na ruchy dłoni Donalda Tuska.
  3. Włącz dźwięk i sprawdź, o czym mówi.
  4. Sprawdź odpowiedź schowaną poniżej.

Kliknij po zakończeniu ćwiczenia

Mówi władza -> niewerbalnie wskazuje na siebie
Mówi wyzyskać -> niewerbalnie pokazuje gest zarobienia

Jeśli chcesz zapoznać się materiałem za pomocą filmu wideo – przygotowałem taki dla Ciebie i możesz go obejrzeć poniżej:

Czas was czegoś nauczyć. Ja mam na imię Konrad i dziś rozpoczynam serię, która pomoże Wam w zdobywaniu umiejętności interpersonalnych. Rozpocznijmy warsztat.

Zacznijmy od czegoś przydatnego, czyli od wykrywania kłamstwa.
Z łatwością nazywamy ludzi kłamcami, mimo że nie mamy dowodów na poparcie swoich słów. Opieramy się na wrażeniu, na domysłach, a nawet nie chce nam się pochylić nad sprawą i przebadać ją wnikając w szczegóły.

Okłamują nas codziennie, okłamujemy innych codziennie. Jednak żeby zwiększyć szansę na wykrycie kłamstwa, pomogą podstawy, które Wam zaraz przedstawię.

Przeskocz do...

Rodzaje kłamstw

Kłamać można na dwa główne sposoby: ukrywając i fałszując.

  • Jak pewnie się domyślacie ukrywanie polega na tym, że kłamca powstrzymuje się przed jakimkolwiek przekazywaniem informacji. Jego odpowiedź to niewzruszona mina oraz brak jakiejkolwiek odpowiedzi werbalnej. Gdy wstrzymuje się przed przekazaniem istotnej informacji, faktycznie nie mówi niczego nieprawdziwego.
    W ten sposób łatwiej można kłamać. Ludzie skłaniają się częściej ku tej strategii, bo nie trzeba tworzyć żadnych scenariuszy, a o nich powiem więcej w kolejnych materiałach.
  • Innym rodzajem kłamstwa jest fałszowanie. Trudniejszy sposób, który i tak nadal wiele osób używa, aby osiągnąć korzyści. Przedstawianie fałszu jako prawdy. Jedną z najbardziej ikonicznych afer w polityce była ta z prezydentem Clintonem. Fałszował, że nie miał seksualnej relacji z Moniką Lewinsky, ale prawda była inna.
    – Kiwanie głową przecząco. Używanie zwrotów: chcę, abyście mnie posłuchali. Pokazywanie palcem w stronę słuchaczy oraz dystansowanie się formalne od swojej stażystki. A na końcu zaciśnięte usta, najprawdopodobniej ze wstydu.

W kultowym przesłuchaniu Kamil Kobylarz jest pytany o to, czy ma udziały w spółce Marka Mossakowskiego. Odpowiada, że nie wie. I teraz pytanie: Ma? A może nie ma? Nie przyznaje się do tego, że ma, ani nie zaprzecza. Zatrzymajmy się tu na chwilę. W momencie, gdy słyszymy słowa nie wiem, nie przypominam sobie, nie jestem pewien – jeśli jest to kłamstwo – nazywamy to fałszowaniem. Gdy Kamil byłby zapytany, a odpowiedzi w żaden sposób by nie udzielił – a znałby odpowiedź – jest to rodzaj kłamstwa ukrywanie.

Gdy powiedziałby za 3 lata, że miał udziały – to będzie łagodniej oceniony, niż gdyby powiedział w tym materiale, że nie miał, a później się do tego przyznał. Ponieważ zasłanianie się słabą pamięcią jest traktowane pobłażliwie.

Pozostałe warianty:

    • Fałszywa atrybucja (przyznanie się do przeżywanej emocji, ale podanie fałszywej przyczyny)
      Przykładem może być następująca sytuacja: Na popołudniowym grillu w parku, po godzinie stałem się wycofany i małomówny. Gdy zapytano mnie, czy coś się stało, bo wyglądam na smutnego – odpowiedziałem, tak, jestem smutny, bo słońce mnie zmęczyło i [coś jeszcze]. W rzeczywistości jednak prawdziwym powodem była osoba, która mnie irytowała poruszając drażliwy temat.
    • Fałszywa prawdomówność (ujawnianie prawdy, ale w sposób przejaskrawiony, przez co okłamywany zostaje zmylony).
      Marek, Marek, Marek – cóż mogę powiedzieć, brak mi słów. Zawsze potrafisz nas zaskoczyć.
    • Półprawda (ujawnienie części prawdy, aby skierować uwagę okłamywanego na inne tory)
      Przykładem jest wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który na zadane pytanie nie odpowiedział bezpośrednio, a kierował uwagę na to, że:
      a) redaktor wyszedł poza obszar konferencji
      b) że Jarosław jest tu w innej roli
      c) walczą o to, żeby mieć samodzielną większość
      d) uważają, że tak jest najlepiej (według nich) dla Polski
      Jak widzisz, nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, które zadał dziennikarz. Po takiej wypowiedzi można odczuć, że wypowiedział się na różne tematy, ale nie na to czy wyklucza, czy nie wyklucza koalicji z konfederacją.
    • Podstęp błędnego wnioskowania (przekazanie prawdy w taki sposób, żeby wynikała z tego przeciwna wersja).
      Powiedzmy, że chodzimy ze sobą i niechcący została przez Ciebie usłyszana rozmowa jak z kimś rozmawiam w sposób flirtujący przez telefon. Gdy pytasz, czy mam kochanka lub kochankę na boku – przyznaję się, ale doprowadzam to do absurdu, przez co wnioskujesz, że to nieprawda. Czyli reakcja byłaby taka: Oczywiście, umawiamy się wieczorami, pod osłoną nocy gdy śpisz, tak żeby nie budzić podejrzeń. Całujemy się i szepczemy czułe słówka a może i nawet coś więcej. No ale zostaliśmy nakryci. Ale jaja, co?

Jakie są szanse na wykrycie kłamstwa?

Posłuchajmy tej krótkiej wypowiedzi:

Szymon Hołownia mówi, że ochrona jest konstytucyjnym obowiązkiem państwa. Teraz mamy kilka opcji:

  • Jeśli Szymon mówi prawdę i my uważamy to za prawdę – mamy do czynienia z trafieniem.
  • Jeśli Szymon mówi prawdę, ale my uważamy to za kłamstwo – wtedy mamy do czynienia z oszczerstwem.
  • Jeśli Szymon kłamie i my uważamy to za kłamstwo – znów mamy do czynienia z trafieniem
  • Jeśli Szymon kłamie, ale my traktujemy to jako prawdę – jest to przeoczenie.

Takie przedstawienie sprawy pozwala nam usystematyzować poruszany temat.

Ważne

Czasami korzystam z rady Schopenhauera, który mawiał tak: Kiedy podejrzewacie kogoś o kłamstwo, należy udać wiarę; wówczas bezwstydnie będzie kłamał jeszcze bardziej i zostanie zdemaskowany. Zastanów się, w jakich okolicznościach możesz jej użyć.

Wskazówki kłamstwa

Podejrzewasz, że ktoś Cię okłamuje, ale nie wiesz, jak to wykryć?
W tej sytuacji powinniście szukać wskazówek kłamstwa. Rozróżniamy dwa rodzaje:

  • Przeciek – gdy kłamca nieumyślnie wyjawia prawdę.
  • Wskazówka fałszu – zachowanie kłamcy zdradza, że to, co powiedział było kłamstwem, ale nie wiemy co jest prawdą.

Kto kłamie?

Z mojej definicji, w teorii – kłamcą jest osoba, która zdaje sobie sprawę, że wprowadza intencjonalnie w błąd odbiorcę komunikatu bez uprzedzenia.

Dlatego:

  • Paranoicy – którzy nie zdają sobie sprawy, że nie są Chrystusami, choć uparcie to powtarzają – nie wpisują się w definicję.
  • Dziecko mówiące, że jest supermanem, bo tak mu podpowiada jego wyobraźnia – nie jest kłamcą.
  • Natalia Janoszek – jeśli jest mitomanką i wszystkie jej kłamstwa są na tle patologicznym – nie wprowadza intencjonalnie w błąd odbiorców. W tej sytuacji nie jest kłamcą, a osobą z zaburzeniem.
  • Doradca kredytowy szczerze proponujący umowę w banku na niekorzystnych warunkach, którą uważa za najatrakcyjniejszą nie kłamie.
  • Jeśli kłamca powtarza kłamstwo przez dłuższy okres, a następnie sam w nie uwierzy – przestaje być kłamcą.

Podsumowując powyższe przykłady oraz uwzględniając przeze mnie wcześniej zdobytą wiedzę powinniście zapamiętać, że:

  • Kłamstwo jest wtedy, gdy nadawca komunikatu wprowadza intencjonalnie w błąd odbiorcę bez uprzedzenia.

Pytanie do Was: Czy aktor, grając w filmie okłamuje widzów podając się za osobę, którą nie jest? Ciekaw jestem Waszej opinii.

Ważne adnotacje

Są wyjątki, w których zdarzenie nie jest kłamstwem, ze względu na ustalone zasady:

  • Gra w pokera – mimo że uczestnicy intencjonalnie wprowadzają się w błąd i dopuszczają się kłamstwa – nie wpisuje się to w ramy podstawowej definicji.
  • Otwarty związek – osoby w takiej relacji nie dopuszczają się zdrady i nie kłamią, choć z zewnątrz może to tak wyglądać.
  • Utajanie informacji o stanie zdrowia pacjenta – lekarz, który został poproszony przez pacjenta o to, aby nie mówił mu złych wieści o jego stanie zdrowia nie dopuszcza się kłamstwa.

Wszystkie powyższe sytuacje to wyjątki odnośnie kłamstwa, ponieważ zaszło uprzedzenie o zamiarze zmylenia albo uzyskano na zgodę na kłamstwo.

Ukrywanie jest łatwiejsze niż fałszowanie, dlatego ludzie skłaniają się ku tej pierwszej opcji.

Prace nad kłamstwem nadal nie doprowadziły badaczy do wniosków, które pozwalałyby ze 100% pewnością określić trafność. Różnice indywidualne, błędy poznawcze, zaburzają obiektywne postrzeganie i dokonując oceny trzeba uwzględniać rozmaite czynniki. Tak czy tak, funkcjonujemy w taki sposób od wieków i na tych zasadach podejmujemy sądy. Czasem słusznie, czasem nie.

Rozważ różne opcje

Jeśli chcesz na poważnie zająć się wykrywaniem kłamstwa, rozkładaniem go na czynniki pierwsze i rozpocząć przygodę z obserwacją – rozważ zamówienie kursu online na mojej platformie.
2 godziny. Kilkadziesiąt lekcji. Ćwiczenia. Po zdaniu testu otrzymasz elektroniczny certyfikat potwierdzający zdobyte umiejętności.

Materiały do ćwiczeń

Przedstawiam materiały, które pomogą zapoznać się lepiej z wypowiedziami różnych osób. Zastanów się, czy z podanych przykładów można określić, czy ktoś kłamał. Pamiętaj, że wykrywanie kłamstwa dla niewprawionej osoby to jeszcze trudniejsza umiejętność, dlatego wykonywane ćwiczenia powinny pozostać prywatne.

Proponuję na początku odtworzyć poniższe materiały bez dźwięku.

Jak Ci poszło?

Podobne wpisy

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *