Dzisiejszy wpis zawiera bardzo ciekawe wyzwanie, które należy do tych łatwych. Dla początkujących. Jest to pierwszy wpis na temat serii Baw się. Jeśli już go wykonałeś, zapraszam do zapoznania się z pozostałymi pod tym linkiem.
Mówię o tym dlatego, ponieważ czasami spotykam się ze studentami, którzy mają wielki opór przed wykonywaniem świadomych czynności wobec innych ludzi. Ich głównymi obiekcjami są:
Na większość z tych problemów reaguję spokojnym uśmiechem oraz wyrazem twarzy pełnym zrozumienia. Doskonale zdaję sobie sprawę, że pewne czynności mogą wywoływać mieszane uczucia, jednak nie powinny one paraliżować zainteresowanego tematem.
Na dzień pisania wpisu mam 29 lat i zostałem wielokrotnie przyłapany przez innych ludzi na moich niewinnych eksperymentach, ale jak widzisz nadal żyję, chodzę po tym świecie i nic się nie stało. Dlatego liczę na Twoje zaangażowanie i jeśli masz ochotę porobić coś ciekawego w najbliższym czasie, to to wyzwanie jest dla Ciebie!
Raz na jakiś czas odbywamy spotkania biznesowe bądź też towarzyskie w publicznych miejscach. Mowa tutaj o restauracjach, pomieszczeniach socjalnych, pubach czy kawiarniach.
Jest to idealne miejsce na mały eksperyment.
Najczęściej na środku stolika znajdują się pewne przedmioty, takie jak:
Niepisana zasada mówi, że każdy z Was – zarówno ofiara Twojego nikczemnego planu, jak i Ty macie do dyspozycji po równej połowie przestrzeni przed sobą.
Czasami zdarza się tak, że jedna ze stron położy telefon na połówce oponenta. Być może będzie ot portfel, albo mała torebka z zakupami. Co by to nie było, może wywoływać mieszane uczucia, jeśli tylko czujesz się przygnieciony ilością obcych przedmiotów zbyt blisko siebie. Co Ty na to, żeby się trochę pobawić?
Polecam podczas nieobecności rozmówcy trochę pobawić się na tej szachownicy. Możliwe, że sam pójdzie zapalić papierosa w oczekiwaniu na lunch, a może sam pójdzie do toalety. Jeśli tego nie zrobi, warto wywołać wilka z lasu za pomocą następujących sposobów:
Gdy już osiągniesz połowę planu, czas przejść do dalszego działania. Rozluźnij swoje ciało, westchnij ze spokojem, a następnie z przymrużonymi oczami wystaw rękę i przesuń kilka rzeczy, aby mieć większą przestrzeń wokół siebie.
Nie przesuwaj ich do krawędzi. Wystarczy, że nadal im proporcje np. 60 do 40%. To i tak bardzo dużo. Oprzyj się z powrotem o oparcie krzesła i czekaj na powrót obserwowanego.
Prawdę mówiąc już czuję Twoją ekscytację oraz rozchodzące się uczucie po ciele, bo prawdopodobnie towarzyszy Ci myśl: chętnie to przetestuję, jak tylko będę miała okazję. To bardzo dobrze.
Ja wiem, że to wyzwanie nie jest dla każdego, bo część ludzi powie, że nie ma nic bardziej głupiego, ale ja uważam to za coś fajnego i kreatywnego.
Obserwuj jak będzie reagował rozmówca, czy przesunie rzeczy z powrotem na środek, czy podejmie temat dlaczego coś się zmieniło czy nie. Ja Ci obiecuję oraz sobie, że wykonam to ćwiczenie przy nadarzającej się okazji i podzielę się przemyśleniami w komentarzu. Ciebie również do tego zachęcam.
Aby nadać różne zakończenia swoim wpisom i wyzwaniom, stworzyłem karty, które możesz odsłonić w zależności od tego jak potoczy się Twoja przyszłość. Liczę na Twoją szczerość i że nie będziesz odsłaniać karty ZROBIONE, jeśli faktycznie nie wykonasz zadania.
Ja Cię z tego nie sprawdzę, a Ty masz dostęp do każdej z nich. Jednak powinieneś być fair przede wszystkim ze sobą.
Najpierw działanie, a potem nagroda.
Deal? 🎖️
No cóż. Może zrobisz to o czym mówiłem powyżej i odblokujesz zakładkę ZROBIONE. Doskonale wiem z czym się borykasz: przeglądasz różne strony w internecie, przyswajasz treści i wiedzę, ale nie podejmujesz działania. Przez co Twoje życie praktycznie się nie zmienia.
Co Ty na to, żeby powiedzieć w końcu: MAM TEGO DOŚĆ! i spróbować wyjść ze swojej strefy komfortu?
Myślę, że to wcale nie jest głupi pomysł, a dodatkowo zmotywuję Cię obrazem Ciebie z przyszłości, gdzie siedzisz na tym samym krześle, ze smartfonem w ręku i przeglądasz tylko social media. A może warto coś w końcu zmienić i spróbować wykonać to ćwiczenie? No dawaj! Wierzę w Ciebie.
Zakładka ZROBIONE już czeka!
Gratulacje!
Bardzo się cieszę, że udało Ci się wykonać to zadanie. Jestem z Ciebie niezwykle dumny, bo wiem, że nie każdy się odważy zrobić nawet takie ćwiczenie. Dlatego przyjmij moje wyrazy uznania i liczę na to, że kolejne ćwiczenia również zakończysz z sukcesem.
Mam do Ciebie prośbę. Poniżej znajduje się sekcja komentarzy, a mi bardzo zależy na tym, aby poznać historie oraz reakcje ludzi, którzy wykonali to zadanie.
Dziękuję 😊.